Free background from VintageMadeForYou

wtorek, 10 marca 2015

Pierwsze oznaki wiosny.

Na działce koło domku pojawiły się już pierwsze zwiastuny długo oczekiwanej wiosny, lada moment będzie trzeba wziąć się za ogródek i teren wokół domu. Tak więc znowu nie będzie na nic czasu jak to u mnie ostatnio bywa.
Pierwsze kwiatuszki tak się prezentują.

Od ponad tygodnia chodzę praktycznie codziennie z kotami do weterynarza, jak nie z jednym to drugim, albo trzecim, dobrze, że pozostała piątka nie musi chodzić.
Teraz zaprezentuje Wam Czarnusię w ubranku po sterylizacji, udało mi się ją złapać, oczywiście nie bez śladów na rękach, ale nie będzie już musiała przyjmować tabletek.
W domku jest bardzo grzeczna, ale i zestresowana, jednak jeszcze kilka dni będzie musiała znosić moje towarzystwo za nim puszczę ją z powrotem na podwórko, dzisiaj ma wizytę na zdjęcie szwów.
Tak się prezentuje najstarszy kotek podwórkowy Borys.
Niestety musi być już na diecie do końca swoich dni, a Czarnusia to pewnie jego córcia.

Pozdrawiam wszystkich cieplutko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz