Najstarsze bombeczki.
Wymiankowe drzewka szczęścia.
Bursztynowe.
W opakowaniu
Bez opakowania
Ostatnie prace to lampioniki które mną zawładnęły :)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających cieplutko i dziękuję za komentarze.
W różu
10 miesięcy temu
Beatko, ale ci zazdroszczę... że możesz tak dziobać w pergaminku... bombki śliczne, drzewka pomysłowe, a lampioniki... marzenie :)
OdpowiedzUsuńBeatko, same wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńwszystko piękne, bombkę próbowałam zrobić, nie udało się, wylądowała w koszu, a Twoje są prześliczne.
OdpowiedzUsuńBeatko piękne i tyle...
OdpowiedzUsuńSame śliczności Beatko
OdpowiedzUsuń