Perełki

Dzisiaj powstał prościutki naszyjnik i kolczyki z perełek słodkowodnych.

Jakoś ostatnio nic mi się nie chce robić, może to znak, że czas na urlop. Niestety wolne będę miała od 18 lipca, przynajmniej mam taką nadzieję :)

Niespodzianka

Wczoraj otrzymałam od Asi (Anisy) z Zaczarowanego Zakątka przesyłkę, a w niej takie zaczarowane cukierasy, które wygrałam w candy na jej blogu.

Asiu, za wszystkie niespodzianki bardzo dziękuję. Piękna karteczka z życzeniami i cudne listkowe serwetki. Przydasie też oczywiście superrr.
Jeszcze raz bardzo dziękuję i pozdrawiam cieplutko.

Ostatnio miałam mało czasu, ale coś tam powoli robiłam.
Oto komplecik na zamówienie z sutaszu i dwie kolie.

Trampki

Kaleczka tym razem wygrała i powstały takie oto trampki.
Dwa dni przy nich siedziałam, ale czy warto było sami oceńcie:)
Buciki będą prezentem dla siostrzeńca i jego drugiej połówki, oczekują na przyjście dzidziusia. Mam nadzieję, że trampeczki przypadną im do gustu.
Sznurówki, będą inne o ile coś znajdę sensownego w jakimś sklepie, a może mi coś podpowiecie?
Trampeczki mają osiem cm długości.

Kolczyki

Wczoraj udało mi się wygospodarować troszkę czasu na sutasz i oprawiłam szmaragdy.

Oprócz nich naszło mnie na kryształki Swarovskiego i powstały takie kolczyki :)

Bransoletka

Jest to moja pierwsza bransoletka z sutaszu i będzie komplecikiem z wcześniej zrobionymi kolczykami.
Powiem, że nawet mi się podoba :)

Tak wygląda cały komplecik.

Kaleczka poszła w ruch

Tym razem kaleczka poszła w ruch :)
Na wyzwanie czerwcowe na forum pergaminart.pl powstał taki aniołek.

Natomiast w sobotę i niedzielę powstały zakładki.
Pierwsza wg projektu Katarzyny Gargas.

Druga to projekt Beaty Bohaczyk

Ostatnie dwie to moja radosna twórczość.

Niespodzianka

Na blogu u Janeczki http://janeczkowo.blogspot.com/ wziełam udział w jej candy i okazało się, że mam dużo szczęścia. Zostałam jedną z trzech szczęśliwych osób, które mogą podziwiać jej prace na żywo:)
Niespodzianka którą dostałam wygląda tak:

Cudny komplecik. Janeczko jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję.

Sutasz

To już choroba, sutasz opanował każdą chwile mojego wolnego czasu, nawet go już nie chowam, leży sobie i czeka aż tylko do niego dojdę :)
Oto efekt wczorajszej pracy.